Szyszkowe, choinkowe skrzaty oraz złoto-czerwone bombki

Mam jednodniowe opóźnienie w publikowaniu ;). Zawsze staram się aby nowy post ukazał się w niedzielę ale niestety wczoraj nie udało mi się nic zamieścić. Nadrabiając to niedopuszczalne zaniedbanie dzisiaj pokażę więcej niż ostatnio :) 

Jako pierwsze zaprezentują się małe, sympatyczne, choinkowe skrzaty. Nazbierałyśmy z Zuzią sporo szyszek a w którejś z gazetek robótkowych widziałam na okładce takie właśnie świetne skrzaciki i postanowiłam zrobić takie same :)




Skończyłam również kolejną partię bombek. Nie do końca jestem zadowolona z usztywnienia ale z daleka nie widać niedociągnięć ;)









Dzisiejsze ozdoby, tak jak te z poprzedniego postu, są kolejną częścią większej całości...;-)

Komentarze

  1. skrzaty są kochane, bombeczki przeurocze,

    OdpowiedzUsuń
  2. :) Haha ale będziecie mieli cudowną choinkę, albo ktoś :P dzięki Wam, i Zuzia już taka pomocnica :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz