Problem każdego rękodzielnika - jakoś nie ma czasu dziergać dla siebie. Zima, wieje a ja chodziłam w kupnej czapce co to bardziej na wiosnę się nadawała niż na ujemne temperatury. Aż w końcu mnie zawiało, rozłożyło i wtedy znalazłam czas żeby zrobić sobie porządną, ciepłą czapkę. Robótka szybka bo druty nr 6. Wzór - jeden z moich ulubionych - zwykłe warkocze.
Oczywiście sama sobie zdjęć nie zrobię więc w roli modelki wystąpiła Księżniczka. Na nią jakby się uprzeć czapa też byłaby dobra jak widać :D tylko troszkę z głowy podczas pozowania spadała...
Ale ona jest radosna :P człowiek nie patrzy na czapkę tylko na tą piękną uśmiechniętą buziuchnę.
OdpowiedzUsuńJestem pod wrażeniem. Świetnie napisane.
OdpowiedzUsuńFaktycznie tak bardzo często jest, a u mnie akurat czapki i inne nakrycia głowy zajmują bardzo poważne miejsce. Tym bardziej jak widziałam ostatnio ciekawe damskie kaszkiety na https://hatfactory.pl/39-kaszkiety to jestem zdania, że jak najbardziej właśnie takie coś chcę nosić.
OdpowiedzUsuń38 year-old Database Administrator III Esta Franzonetti, hailing from Laurentiens enjoys watching movies like Godzilla and Knapping. Took a trip to Shark Bay and drives a Xterra. sprobuj na tej stronie
OdpowiedzUsuń