Zastępstwo dla dresów

Uwielbiam nosić dresy! Nie ma nic wygodniejszego :D Oczywiście do pracy nie wypada więc muszę się ograniczyć do domowych czterech ścian. Ale co zrobić kiedy chcesz mieć coś wygodnego ale móc to założyć na jakąś rodzinną imprezę? Uszyć sobie dresową sukienkę! A właściwie to dwie sukienki :)

Miałam kilka dni wolnego i wyciągnęłam maszynę do szycia. Powstała sukienka dla Księżniczki i druga - dla mnie. Sukienka dla księżniczki jeszcze jest trochę za duża ale moje dziecko rośnie 10 cm rocznie (!) więc szycie czegoś dobrego na już mija się z celem :D Także kiecka odrobinę za długa, ale nic nie wychodzi podczas wygłupów z tatusiem, w pupę ciepło, wygodnie do zabawy a co najważniejsze Księżniczce się podoba i będzie mogła ją ponosić mam nadzieję chociaż rok ;-).

Wykrój - odrysowane sukienki z sieciówek. Pierwszy raz szyłam z dresówki, owerloka nie posiadam więc szyłam zwykłą maszyną, trochę było ustawiania żeby nic mi się nie ściągało albo rozwlekało :D.


Edit 16.01.2018:

Drodzy czytelnicy bloga - zapomniałam hasła do poczty a nie zaglądałam tutaj regularnie w każdy post i dopiero dzisiaj, jak już w końcu udało mi się zalogować, zobaczyłam, że pod niektórymi postami są pytania. W miarę możliwości odpowiedziałam na nie. W przypadku pytań proszę korzystajcie obecnie z formularza kontaktowego :)

Komentarze

Prześlij komentarz